BLOG IMAGETON

Fot. pixabay.com /CC0

Jak zrealizować postanowienia noworoczne?

Nowy rok to wiele planów i postanowień. Na początku zwykle jesteśmy pełni energii, która niestety bardzo szybko słabnie, a realizacja noworocznych postanowień przekształca się w długoterminowy projekt pt.: „Zacznę w przyszłym miesiącu, na wiosnę albo za rok…”. A najlepszym dniem na rozpoczęcie jest dzisiaj, bo jutro przecież tak naprawdę nie istnieje. 

Fot. pixabay.com /CC0

Głos i ciało

Głos jest przedłużeniem tego, co dzieje się w ciele, a ciało w dużej mierze zostało ukształtowane przez nasze myśli i przekonania. W tkankach ciała zapisane są również wszystkie nasze przeżycia, te pozytywne i te przykre. 

WEEKENDOWE WARSZTATY emisji głosu i autoprezentacji

Czy Twój głos jest słaby i cichy, a inni często proszą Cię o powtórzenie? Czy Twoje prośby są odrzucane, bo Twój głos nie ma siły przekonywania? Czy trema sprawia, że jak ognia unikasz wystąpień publicznych? Czy pragniesz wywierać pozytywne wrażenie na innych? Razem z nami odkryj swój głos, daj się usłyszeć i zobacz jak zmienia się świat. Zapraszamy na weekendowe warsztaty! Warszawa 09-10.05.2015 r.

Kliknij i dowiedz się więcej >>>

Fot. Z. Dulska

Tu i teraz

Podczas pracy nad emisją głosu zauważyłam, że wiele osób ma problem ze świadomością ciała i z oddychaniem. Nasz umysł tak bardzo jest pochłonięty myśleniem, analizowaniem, planowaniem i marzeniem, że trudno znaleźć przestrzeń na to, żeby przez chwilę po prostu być, skupić się na swojej postawie, na oddechu. 

Fot. pixabay.com /CC0

Mój głos – moje JA

Czy zdarzyło Ci się usłyszeć nagranie swojego głosu i stwierdzić, że dziwnie brzmi? Czy pojawiła się myśl, że to nie jest Twój prawdziwy głos lub ocena, że ten głos jest brzydki, nie podoba Ci się? Nasze wyobrażenia o tym, jaki jest nasz głos, często rozmijają się z rzeczywistością. Chcielibyśmy, aby brzmiał np. bardziej miękko, aksamitnie i niżej. Ale nasz głos to my – jeśli nie brzmi tak jak chcemy, odpowiedzi należy poszukać w samym sobie.

Fot. Z. Dulska

Krzyczeć czy nie krzyczeć?

Wielu na mnie krzyczało. Od konduktorów do dyktatorów... - zaczyna i kończy swą opowieść Allan Karlsson, bohater szwedzkiego filmu w reżyserii Felixa Herngrena „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”. Krzyczała matka Allana, wydając go na świat i krzyk był jego pierwszym dźwiękiem w życiu. Z głośników w sali kinowej, w której oglądałam film, wydobywały się krzyki o różnym natężeniu, a wśród widzów, jak to w kinie, panowała cisza. Uświadomiłam sobie wtedy, że ta podstawowa ludzka umiejętność, jaką jest krzyczenie, powoli zanika.