BLOG IMAGETON

Fot. pixabay.com /CC0

Cytaty Tacyta, czyli jak uatrakcyjnić wystąpienie

Katarzyna Marciniak Szkolenia, Autoprezentacja, Wizerunek, Wystąpienia publiczne

Jednym z powodów niechęci do wystąpień publicznych, jest obawa, że zanudzimy słuchaczy. Wszyscy chcemy zaciekawić, zabłysnąć, a na koniec usłyszeć burzę oklasków, a nie jest to łatwe, zwłaszcza gdy nasze wystąpienie dotyczy niezbyt zajmującego tematu, np. rozliczeń podatkowych. Oczywiście są osoby, których fascynuje wypełnianie formularzy (ja sama uwielbiam konstruować tabele w arkuszach kalkulacyjnych, kto mnie zna, ten wie… ;)), ale większość ludzi reaguje ziewaniem i/lub dyskretnym uruchomieniem Internetu w smartfonie.

Tymczasem jest kilka sposobów na utrzymanie uwagi publiczności. Poniżej 3 najprostsze, które sprawdzą się w każdej sytuacji.

Korzyści

Przygotowując swoje wystąpienie zastanów się, jakie korzyści będzie mieć dla odbiorców. Tylko nie zatrzymuj się na stwierdzeniu, że „dowiedzą się czegoś ciekawego”. Dla ułatwienia można zadać sobie kilka pytań. Czy to, co chcę powiedzieć, wpłynie pozytywnie na życie moich słuchaczy, na ich pracę, sposób postępowania? Czy moje wystąpienie poprawi ich sytuację? Rozwiąże jakieś problemy? Jeśli tak, jakie są to problemy? Im więcej znajdziesz korzyści, tym lepiej. Następnie wpleć te korzyści do swojej prezentacji, a najważniejszą z nich umieść w tytule. Nawiązując do naszego przykładu z rozliczeniem podatku - jeśli prezentację przygotujemy pod kątem tego, jakich błędów unikać podczas wypełniania formularzy PIT, żeby nie tylko nie płacić kar, ale również coś zaoszczędzić, słuchaczom od razu wyostrzy się uwaga. 

Historie

Wszyscy lubimy dobre historie. Nie tylko budzą zainteresowanie, ale sprawiają, że szybciej i na dłużej zapamiętujemy przekazane informacje. Dlatego spróbuj znaleźć jakąś historię, która jest związana z tematem Twojej prezentacji i opowiedz ją jako przykład. Nie znasz żadnej historii? Polecam skorzystać z wyszukiwarki internetowej, bo "Sieć" jest pełna różnych opowieści. A dodatkowo bądź uważny - obserwuj to, co dzieje się wokół Ciebie. Jeśli ktoś z Twoich znajomych opowiedział ciekawą anegdotę, zapytaj, czy możesz ją wykorzystać. Przykład? Byłam w czerwcu na tygodniowych warsztatach, podczas których mieszkaliśmy w przepięknym gospodarstwie agroturystycznym, niemal pośrodku lasu. Jednego wieczoru od właścicielki usłyszałam historię, jak to spotkała się w sprawie remontu domu z lokalnym fachowcem. Na drugim spotkaniu zauważyła, że jej rozmówca ma widoczne braki w uzębieniu, których wcześniej nie miał. Z troską zapytała, co się stało, czy jakiś wypadek, na co fachowiec machnął ręką i odrzekł, że on zęby tylko na pierwsze spotkanie zakłada, żeby złego pierwszego wrażenia nie zrobić... Jak znalazł historia w temacie autoprezentacji ;)

Cytaty

Oczywiście najłatwiej ubarwić wystąpienie cytatem. W Internecie można ich znaleźć mnóstwo - są portale poświęcone tylko cytatom (np. wikicytaty). Posługując się wyszukiwarkami, z łatwością dopasujemy kilka wersów do treści naszej prezentacji. Tylko dwie uwagi. Po pierwsze - warto cytować kogoś znanego, a przynajmniej rozpoznawalnego w gronie naszych słuchaczy. Dzięki temu nie wywołamy u nich dyskomfortu, że nie znają kogoś, kogo powinni znać. Po drugie – nie nadużywajmy cytatów, bo odbiorcy mogą odnieść wrażenie, że sami od siebie nic nie potrafimy powiedzieć i musimy podpierać się słowami innych. 

Na koniec dodam, że nawet najbardziej zmotywowani słuchacze są w stanie utrzymać uwagę tylko przez ok. 10 minut. Dlatego przeplatajmy nasze wystąpienia opowieściami, anegdotami, cytatami. Niech słuchacze dostaną od nas chwilkę na rozluźnienie, odpoczynek, zmianę pozycji :)

 

PS „Świadectwo faktu wystarczy” - powiedział kiedyś Tacyt. Niestety, każdego dnia jesteśmy bombardowani tak dużą ilością informacji, a każdy dwoi się i troi, żeby wyróżnić się z tłumu, więc suchą prezentacją faktów, trudno już dzisiaj kogokolwiek zauroczyć.

PS 2 Dziękuję Dusiu za wszystkie cudowne opowieści, a wszystkim polecam Lanckoronę 310 :)

 

O autorce:

Katarzyna Marciniak - z pasji, z doświadczenia i ze szkół (w tym także szkoły życia) pomaga innym jako nauczyciel emisji głosu, socjolog, specjalista od marketingu, komunikacji oraz budowania wizerunku. Ale kiedy trzeba potrafi zamienić się w stylistkę, makijażystkę, operatora kamery oraz reżyserkę filmową i reporterkę radiową ;) Założyła i prowadzi Akademię głosu i wizerunku IMAGETON.

 

 

Komentarze (0)

Dziękuję za Twój komentarz. Twoja opinia jest dla mnie ważna, nawet jeśli jest krytyczna.
W trosce o wszystkich czytelników tego bloga, komentarze na stronie imageton.pl są moderowane. Komentarze niezwiązane z treścią opublikowanego tekstu, wulgarne, obraźliwe i reklamowe będą kasowane.